piątek, 12 grudnia 2014

Rozdział 23




                                                     *****Perspektywa Rikera*****

Sara i pokazała mi wiele różnych zabytków. Nawet nie wiedziałem, że ich tyle tu jest. Trochę opowiadał mi o nich, natomiast Martin gadał jakieś złośliwe komentarze. Na koniec poszliśmy do parku leśnego. Było tam pięknie! Staw na środku, drzewa, kwiaty, ławki. Wszędzie było czysto i schludnie. Był tam plac zabaw dla małych dzieci. Nie to co u nas w Los Angeles. Tam to wszędzie jakieś papierki i zanieczyszczenia. Francja to naprawdę piękny kraj.
Na chwilę obecną leżeliśmy na łóżku i odpoczywaliśmy. 15minut temu zjedliśmy kolację. Rozmawialiśmy o przyszłości.
-Nie- odpowiedziałem- Ja chcę mieć więcej dzieci. Może piątka? Czwórka chłopców i jedna dziewczynka- zaśmiałem się.
-Nawet nie ma takiej opcji!- krzyknęła- Ja wiem jak wyszło mieć piątkę chłopaków w domu. Małpy jak Rockliff z nich wyjdą!
-Skarbie... A jak powiem ci: bliźniacy?- zaproponowałem.
-Znam już taką jedną parę bliźniaków. Piekielnych bliźniaków- mruknęła zła, a ja pocałowałem ją lekko w usta. Wtem rozległo się pukanie do drzwi.
-Kto tam?- zawołała Sara, tym samym przerywając pocałunek.
-Babcia, otwórz proszę- odpowiedziała osoba. Sara wywróciła oczami i otworzyła drzwi.
-Coś się stało?- zapytała.
-Heej!- krzyknęła Maggie wchodząc do pokoju. Usiadłem na łóżku. Błagam... Nie...
-Przypilnuj jej i Austina. Ja i ciocia Alex wychodzimy na zajęcia - powiedziała staruszka i wyszła. Sara trzasnęła drzwiami.
-Super- mruknęła i usiadła mi na kolanach.
-Co robimy?- zapytała Maggie siadając na fotelu. Opadłem na łóżko, a Sara poleciała razem ze mną. Popatrzyłem w jej niebieskie oczy.
-Ale wy jesteście słodcy!- krzyknęła 17 latka. Sara wywróciła oczami
-POMOCY!- krzyknął Martin wpadając przez nasze tajne drzwi do pokoju i zamknął je za sobą.
-Maggie..- mruknął i padł na łóżko obok nas- Co powiecie na wypad do klubu?- zapytał
-Tak!- krzyknęła Maggie i klasnęła w dłonie. Do pokoju wszedł Austin.
-Ja nie idę- powiedziała Sara- Jestem zbyt zmęczona.
-Ty nie idziesz, to ja też nie. Idziemy zaraz spać, nie?- zapytałem całując ją we włosy, a ona przytaknęła.
-Yhh... Szkoda- mruknął brunet.
-Dobra jest 20.00- powiedziała Sara wstając- Więc Maggie i Austin wychodzą z mojego pokoju i róbcie co chcecie. Najlepiej idźcie spać- dodała.
-Czemu?- zapytali jednocześnie.
-Bo ja z Rikerem idziemy spać!- krzyknęła i wskazała im drzwi. Posłusznie wyszli. Chłopaki natomiast się zaśmiali.
-Siostra, ty to potrafisz- powiedział Martin.

                                 *****Perspektywa Sary*****
-No co? Mają prawie 18 lat. Niech się zajmą sobą- powiedziałam i poszłam do łazienki. Rozebrałam się i skoczyłam pod prysznic (Sara miała i wannę i prysznic w łazience :3 ~~Zmierzchu). Ciepła woda oblała całe moje ciało. Po tej wyprawie po mieści jestem strasznie zmęczona. Po długiej kąpieli ubrałam się w moją piżamę i zmyłam makijaż. Wyszłam z łazienki.
-Ten film będzie spoko. Oglądałem wczoraj część pierwszą i super. A podobna II jest jeszcze straszniejsza- mówił podekscytowanym głosem. Zabrałam mu płytę i momentalnie ją rzuciłam.
-Nie, nie nie, nie, nie!- krzyknęłam, a Martin się zaśmiał- Nie ma nawet takiej opcji!
-Ej siostro to było 7 lat temu. Poza tym masz się do kogo teraz przytulić- zaśmiał się i wskazał Rikera.
Nie!- krzyknęłam.
-Szwagrze, tak się to robi- powiedział opanowanym głosem Riker wstając z łóżka- Skarbie... Obejrzyjmy ten film- powiedział podchodząc do mnie. Stał ode mnie jakieś 20cm.
-Nie chcę- jęknęłam.
-Czemu nie?- zapytał trzymając mnie za podbródek.
-Bo się boję. Nie chcę powtórki- zadrżałam na samo wspomnienie tamtego wieczoru.
-Nie bój się. Przecież będę przy tobie- powiedział i pocałował mnie namiętnie.
-A po filmie, jak Martin sobie pójdzie...- nie dokończył, a ja uśmiechnęłam się wbrew woli.
-Widzisz?- powiedział Riker do Martina.
-Ale jak? Przecież jej nikt nie potrafi przekonać. Nikt- powiedział zdziwiony, zdezorientowany brunet.
-Sztuka- zaśmiał się mój chłopak.
Położyliśmy się wygodnie na łóżku, a Martin włączył film. Już na samym początku przytuliłam się do Rikera. "Paranormal Activity" jest naprawdę strasznym filmem, a część II to już w ogóle jest najstraszniejsza. Czytałam recenzję kiedyś i wiem, że ten film nie jest na moje nerwy. Ogólnie nie mam nic do horrorów, ale ten mnie przeraża. W połowie filmu zdarzało mi się krzyknąć, gdy działo się coś nagle, np. te szafki (ten kto oglądał to wie ~~Zmierzchu).
Po długim czasie film się skończył. Byłam wstrząśnięta. Przez moje ciało przechodziły dreszcze. Blondyn widząc moje zdenerwowanie przytulił mnie mocno.
-Dobra to ja lecę, pa- powiedział Martin i wyszedł. Słyszałam, że zamknął drzwi na klucz.
Już dobrze- szepnął mój chłopak. Zawsze mam w nim oparcie- A tak w ogóle to o co chodziło Martinowi, gdy mówił: "To było 7 lat temu"?- zapytał.
-Bo... 7 lat temu część I wyszła na świat. Ja miałam wtedy 15 lat, natomiast Martin 17. W sklepie kupił tą płytę i postanowił obejrzeć. Pamiętam, że w tym czasie byliśmy u babci na całe wakacje i zrobiliśmy sobie tydzień filmowy. W każdy poniedziałek oglądaliśmy romanse, we wtorek kryminały, w środę komedie i tak dalej. W soboty oglądaliśmy horrory i to on zawsze je wybierał. Na początku film nie był taki straszny. Było słychać stukanie i drapanie. Ale w połowie to się zrobiło straszne. Rodziców nie było wtedy w domu, byliśmy sami. Strasznie się bałam, ten film mnie przerażał. Pod koniec film tak mnie przerażał, że pobiegłam tutaj. Potem bałam się zasnąć, a kiedy Martin do mnie przyszedł schowałam się pod łóżkiem- mówiłam, a Riker zaśmiał się- Skarbie to nie jest śmieszne.  Potem przez dobre kilka miesięcy miałam paranoje i widziałam rzeczy paranornalne, których tak naprawdę nie było. Nigdy więcej nie obejrzałam tego filmu, ani innych części- zatrzęsłam się, a blondyn pocałował mnie w czoło. Po chwili swoje usta przeniósł na moje. Lekko położyłam się na  łóżku, a Riker na mnie...

Ta noc była świetna...

Heloł xd Co tam? Przepraszam za tak krótki rozdział, ale nie mam wytłumaczenia
WEEKEND EVER FOREVER ;) :3 
Kocham Was ~~ Zmierzchu <5 :*

3 komentarze:

Lauren Coolness pisze...

*.*

Unknown pisze...

wspaniały rozdział :3
bliźniaki nie takie piekielne xD
a film nie taki straszny :3
czekam na nexta ;)
pozdrawiam <5

Unknown pisze...

Super czekam na next ♡♥♡♥♡